Chcesz porozmawiać o Bogu? Wyjaśnić wątpliwości dotyczące wiary? Poznać ludzi niewstydzących się swojej religii?

Zapraszamy na spotkania w każdy poniedziałek o godz. 19.30. Ruszamy juz od października!

środa, 20 listopada 2013

TALITHA KUM to znaczy ...


Ująwszy dziewczynkę za rękę, rzekł do niej: „Talitha kum” to znaczy: „Dziewczynko, mówię Ci, wstań!” Dziewczynka natychmiast wstała i chodziła, miała bowiem dwanaście lat. (Mk 5,41-42)

Warsztaty Talitha kum to nic innego, jak powstanie z martwych. Kiedy wszystko wydaje się być umarłe i wiele na to wskazuje, kiedy nikt już nie pokłada nadziei, Jezus przychodzi i wypowiada te dwa proste słowa J Tak, to, co nieżywe, z kamienia, staje się z ciała pełne miłości. To właśnie Talitha kum. Czemu warsztaty a nie rekolekcje ? Bo z warsztatów wynosi się praktyczną wiedzę, umiejętność.

Wspólnota Przymierza Miłosierdzia w Czarnkowie zorganizowała w dniach 26-27.10 już po raz kolejny warsztaty Talitha kum, na które wybraliśmy się 11-osobową ekipą J Zaczynaliśmy o 9 rano w sobotę, a kończyliśmy Eucharystią o 13 w niedzielę. Tak niewiele czasu potrzeba, żeby narodzić się na nowo!
Ten czas spotkania z Bogiem jest wyjątkowy między innymi dlatego, że dotyka najważniejszych sfer życia każdego człowieka- tego wszystkiego co pozwala harmonijnie wzrastać, dojrzewaćJ Bóg zabiera serce z kamienia a daje serce z ciała! Staje się bliski jak nigdy przedtem, żywy zmartwychwstały, kochający Tato, który nigdy nie zapomniał o Tobie. Po kolei zagłębiamy się w Tajemnicę Boga poznając jego Miłość do nas, ofiarę Syna, nasz grzech i Jego Miłosierdzie, poznajemy Maryją jako naszą prawdziwą Mamę, przyglądamy się relacją z najbliższymi, zauważamy wartość naszej rodziny, rodziców, spotykamy Ducha Św. Wszystko na nowo J
Nie sposób wszystkiego powiedzieć, bo każdy element tych warsztatów ma swój sens. Nie sposób też mówić o Talitha kum nie dzieląc się świadectwem, owocami tych rekolekcji.


Parę słów od Oli:

„Przychodzisz Panie, mimo drzwi zamkniętych...”
Tak można podsumować moją przygodę z Talitha Kum. Byłam zapisana na warsztaty TK w Ceradzu razem z grupką znajomych. Na ostatnią chwilę okazało się, że prawie wszyscy jadą jednak w innym terminie. Nie chciałam jechać bez nich- próbowałam nawet się wycofać, ale się nie udało. Więc chcąc nie chcąc (a właściwie: nie chcąc nie chcąc.. ) pojechałam- żeby to odbębnić po prostu. Zatem postawa naprawdę dojrzała i otwarta.. Na szczęście Pan ma swoje sposoby na taką zatwardziałość i zamknięcie. Te 2 dni na warsztatach to był naprawdę niesamowity czas.. Duch Święty działał z WIELKĄ mocą. I obsypywał łaskami... Pan dotknął moich oczu, uszu, a przede wszystkim serca. I po raz kolejny pozwolił doświadczyć swojej nieskończonej MIŁOŚCI z taką mocą, że pozostaje mi tylko dziękować. Dziękuję zatem, że mogłam to przeżyć- i że ON na barykady w naszych sercach nie zważa.. Chwała Panu!

Tymoteusz:

Te warsztaty naprawdę działają rzeczy wielkie. Relacje z moimi rodzicami ostatnimi czasy były bardzo napięte, pełne niepokoju, konfliktowe. Brakowało między nami wzajemnego zrozumienia, pielęgnowania miłości rodziców do swojego dziecka i odwrotnie. Nie potrafili uszanować mojej wolności i wyborów, coraz bardziej się od siebie oddalaliśmy. Po tym czasie rekolekcji zaczęliśmy rozmawiać o naszych uczuciach, powoli sytuacja się poprawia. Rozmawiamy bez zbędnych emocji, da się odczuć troskę, w końcu mogę usłyszeć i doświadczyć rodzicielskiej miłości, wsparcia i zrozumienia. Jeszcze dużo przed nami rozmów, ale w końcu ze sobą rozmawiamy w poczuciu tego, że jesteśmy dla siebie ważni i że Bóg ma coś do powiedzenia.

Damian:

Często jest tak, że nie doceniamy ludzi, których Pan postawił obok nas, czy też tego, kim jesteśmy lub co codziennie od Niego otrzymujemy . Warsztaty "Talitha kum" pomogły mi dostrzec każdego dnia dowody Bożej Miłości. Ufam, że te dwa dni spędzone w Czarnkowie już niedługo zaowocują w moim życiu.

Jan:

Na Talitha Kum widziałem, jak Duch Święty działa z mocą, jak przemienia serca, jak niecierpliwie czeka na człowieka i jaki ogrom miłości ma dla Niego. Widziałem światło Chrystusa w oczach ludzi, widziałem jak doświadczali tchnienia Jego miłości , mówili o głębokim pokoju, jakiego nigdy wcześniej nie czuli, o wielkiej radości. Łzy szczęścia, radość, uwielbienie. Ja niczego z tych rzeczy nie doświadczyłem, żadnych „fajerwerków”, raczej coś odwrotnego. Ale dowiedziałem się czegoś bardzo istotnego o Bogu i o sobie samym. „Nie mów lekarzowi, w jaki sposób ma cię wyleczyć.” Bo On już wie jak i kiedy i ma najlepszy sposób. Ja muszę tylko Mu zaufać i być cierpliwym. Otworzyć serce i słuchać. Słuchanie jest chyba najważniejsze. Pierwsze przykazanie brzmi „Słuchaj Izraelu.” Słuchaj, czekaj, pragnij. A w międzyczasie pamiętaj, że „radość serca jest życiem człowieka (…) Uwolnij swą duszę, rozwesel swoje serce, a udrękę odpędź od siebie daleko; bo wielu zgubiła troska, a udręka nie przynosi korzyści.”


BOŻA MIŁOŚĆ jest NIESKOŃCZONA !!! Czas zacząć nią żyć :)

Ty też możesz pojechać na takie warsztaty! Najbliższe odbędą się w Ceradzu Kościelnym w dniach 29.11 - 1.12. Koszt: 50 zł 
Więcej informacji: rekolekcjetalithakum@gmail.com