Chcesz porozmawiać o Bogu? Wyjaśnić wątpliwości dotyczące wiary? Poznać ludzi niewstydzących się swojej religii?

Zapraszamy na spotkania w każdy poniedziałek o godz. 19.30. Ruszamy juz od października!

poniedziałek, 24 grudnia 2012

Życzenia


Zamiast tradycyjnych życzeń umieszczamy wiersz autorstwa jednej z osób z naszego duszpasterstwa. 
Radosnych Świąt Bożego Narodzenia! 
 

W tą noc, w ciszy i spokoju
Z dala od hałasu i znoju
Dzieje się niezwykłe zdarzenie
Przyjście Jezusa, Jego narodzenie

On wznosi oczka do góry
Na niebo, gwiazdy, chmury
Patrzy na dom Ojca
Co bez początku jest i końca

Leży na miękkim sianku
I czeka ciepłego poranku
Bo choć zawinięty w pieluszki
Marzną mu rączki i nóżki

Józef stoi uśmiechnięty
Patrząc na ten cud niepojęty
Na to drobne dzieciątko
Pełne mocy niewiniątko

Maryja uradowana
Trzyma małego Pana
Otula go ramionami
Zalewając się łzami

A królowie i pasterze
Idą żwawo, mocni w wierze
By go obdarzyć darami,
Ucieszyć ofiarami.

Wciąż wpatrują się w Niego
maleńkiego a wielkiego
a on leży nieświadomy
do czego jest przeznaczony.

Arletta Radke



sobota, 22 grudnia 2012

Pudełko cierpliwości i wyzwań vol.3

Kaloryfer na pierwszym piętrze w domu parafialnym- tam czekało na księdza kolejne zadanie :) A brzmiało:

Proszę znaleźć na rynku największego ziemniaka i zrobić z niego pieczątkę naszego DA. Uzyskany wzór proszę odbić na plakacie.

A oto fotorelacja:





Trzeba przyznać, że wyszło całkiem nieźle :)

piątek, 21 grudnia 2012

Pudełko cierpliwości i wyzwań vol.2

Pierwsze zadanie wykonane, teraz czas na kolejne!;)
Ale gdzie ono się znajdowało?... Otóż w kopercie, przyklejonej do jednej z kościelnych ławek.
Oto jego treść: 


Zadanie nr 2
Proszę poprzyklejać na plakat zdjęcia osób z duszpasterstwa, tak aby poszczególne zdjęcia były częścią pewnej całości. To w jaki sposób będzie to wykonane zależy od księdza fantazji :)

Tym razem nie mogliśmy już być świadkami poczynań księdza, ale mamy dowód, że popisał się swoją wyobraźnią i wykonał zadanie. A zrobił to wspaniale, co widać na zdjęciu:



 Dało mu to zapewne dużo radości, ale też przysporzyło trudu, co można wnioskować na podstawie tego maila:

 "Wykonanie każdego zadania, tym bardziej w tak gorącym czasie jaki jest przed świętami, taktuje jako wyznanie miłości do Was! Bardzo Was kocham i dziękuję za TAKI prezent! :-) Fajny ;-) ks. Adam"


Pudełko cierpliwości i wyzwań

   W środę na naszej wigilii wręczyliśmy naszemu duszpasterzowi nietypowy upominek, który jest wstępem do tego jaki dostanie w dniu swoich imienin 24.12. Przy wręczaniu zapytaliśmy czy jest gotów podjąć ryzyko jakie wiąże się z otwarciem pudełka, gdyż jeśli już je otworzy nie będzie odwrotu :) Ksiądz zaryzykował i otworzył. I co zobaczył? W środku było mniejsze pudełko, woreczek z pewną zawartością oraz ta oto kartka:

Po przeczytaniu sięgnął po woreczek z literkami, które musiał ułożyć tak by tworzyły jedno słowo. Ksiądz czerwony od wysiłku przeczytał na głos powstały wyraz i okazało się, że jego pierwsze zadanie znajduje się w szafce kuchennej. Podekscytowany i zniecierpliwiony nie tracił czasu i od razu zabrał się za szukanie:)


Mimo że pierwsze próby skończyły się niepowodzeniem nie zaprzestał poszukiwań. Wytrwałość została doceniona - w ostatniej szafce znajdował się pakunek, a w nim przybory plastyczne oraz treść pierwszego zadania. 
 
Zadanie nr 1
W różnorodności siła. Proszę wykonać napis „DA WILDA” ale w taki sposób, aby każda literka była wykonana z innego materiału. Rzeczy do wykonania zadania znajdują się w dołączonej siateczce.


Ksiądz Adam to człowiek czynu więc gdy nasze spotkanie przedświąteczne dobiegało końca, zabrał się za wykonywanie zadania aby zdążyć przed 23:59.

 






















Uśmiech księdza mówi wszystko: misja zakończona powodzeniem! ;)

czwartek, 6 grudnia 2012

Spotkanie 3.12 -relacja



Rozkwitnąć. To słowo padło już pierwszego dnia określając jego cel naszych spotkań.
Rozkwitnąć w całym pięknie swojej osoby. Nie tylko jako chrześcijanin, ale przede wszystkim - właśnie rozkwitnąć jako OSOBA.
Ten czas, który poświęcamy każdego poniedziałku, wykradając go lekturom nieczytelnych notatek i nauce na kolokwia, ma nas inspirować do działania. Ma nas motywować do czerpnia ze wszystkich talentów, którymi zostaliśmy obdarowani, do pracy nad sobą i do pogłębiania naszej wiary. Jesteśmy młodą Wspólnotą. Z każdym spotkaniem szlifuje ona swój kształt i charakter. Mimo to od początku Da Wilda jest dla nas przestrzenią rozwoju zarówno duchowego jak i jak osobistego.
Na ostatnim spotkaniu ksiądz Adam zwrócił nam na to uwagę – jak bardzo ważna jest rola Wspólnoty w życiu każdego człowieka. Wymienił ją, jako jeden z czterech filarów, na których opiera się nasza wiara. Stawiając na krześle zaniepokojonego Marka wyjaśnił nam, że każdy Chrześcijanin opiera swoje życie duchowe na Eucharystii, Modlitwie, Słowie Bożym i wspomnianej wcześniej Wspólnocie, co symbolizują cztery nogi krzesła. Jeżeli zaniedbujemy jeden z filarów cała konstrukcja zaczyna się chwiać i pojawiają się trudności. Szatan jest przebiegły - zawsze uderza w najsłabsze punkty (gwałtowny kopniak wymierzony w krzesło), i jeśli mu na to pozwolimy, jego ataki sprawią, że możemy oddalić się od Boga (Marek z hukiem ląduje na podłodze). Jeżeli natomiast będziemy pracować nad „filarami”, to zaczynając nawet od niewielkiej, może wydawać się, nieistotnej rzeczy - zapewnimy sobie stabilne fundamenty w drodze do świętości.