Chcesz porozmawiać o Bogu? Wyjaśnić wątpliwości dotyczące wiary? Poznać ludzi niewstydzących się swojej religii?

Zapraszamy na spotkania w każdy poniedziałek o godz. 19.30. Ruszamy juz od października!

czwartek, 6 grudnia 2012

Spotkanie 3.12 -relacja



Rozkwitnąć. To słowo padło już pierwszego dnia określając jego cel naszych spotkań.
Rozkwitnąć w całym pięknie swojej osoby. Nie tylko jako chrześcijanin, ale przede wszystkim - właśnie rozkwitnąć jako OSOBA.
Ten czas, który poświęcamy każdego poniedziałku, wykradając go lekturom nieczytelnych notatek i nauce na kolokwia, ma nas inspirować do działania. Ma nas motywować do czerpnia ze wszystkich talentów, którymi zostaliśmy obdarowani, do pracy nad sobą i do pogłębiania naszej wiary. Jesteśmy młodą Wspólnotą. Z każdym spotkaniem szlifuje ona swój kształt i charakter. Mimo to od początku Da Wilda jest dla nas przestrzenią rozwoju zarówno duchowego jak i jak osobistego.
Na ostatnim spotkaniu ksiądz Adam zwrócił nam na to uwagę – jak bardzo ważna jest rola Wspólnoty w życiu każdego człowieka. Wymienił ją, jako jeden z czterech filarów, na których opiera się nasza wiara. Stawiając na krześle zaniepokojonego Marka wyjaśnił nam, że każdy Chrześcijanin opiera swoje życie duchowe na Eucharystii, Modlitwie, Słowie Bożym i wspomnianej wcześniej Wspólnocie, co symbolizują cztery nogi krzesła. Jeżeli zaniedbujemy jeden z filarów cała konstrukcja zaczyna się chwiać i pojawiają się trudności. Szatan jest przebiegły - zawsze uderza w najsłabsze punkty (gwałtowny kopniak wymierzony w krzesło), i jeśli mu na to pozwolimy, jego ataki sprawią, że możemy oddalić się od Boga (Marek z hukiem ląduje na podłodze). Jeżeli natomiast będziemy pracować nad „filarami”, to zaczynając nawet od niewielkiej, może wydawać się, nieistotnej rzeczy - zapewnimy sobie stabilne fundamenty w drodze do świętości.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz