We wrześniu tuż przed rozpoczęciem roku akademickiego postanowiliśmy pojechać na weekend do lasu. Miał to być czas rekolekcji, modlitwy, ale także integracji J Mamy od tego ludzi! Wybrało się z nami parę nowych twarzy – Ola i Paulina. Duch Św wieje skąd chce i gdzie chce ;)
Paulina tak o tym
wszystkim mówi:
Długo zastanawiałam się,
czy w ogóle pojechać na dni skupienia do Kobylnicy. Choć planowałam dołączyć do
DA Wilda , to bardzo obawiałam się tego wyjazdu. Przede wszystkim dlatego, że
prawie nikogo tam nie znałam. Jednak doszłam do wniosku, że skoro tak długo
czekałam, aż wreszcie będę studentką i będę mogła należeć do jakiegoś
duszpasterstwa akademickiego, to muszę pojechać i nie żałuję swojej decyzji!
Czuję, że znalazłam wspólnotę dla siebie. Ludzie, których poznałam są bardzo
pozytywni i otwarci na nowe osoby. Spędziliśmy miło czas grając w siatkówkę,
gry planszowe, biorąc udział w grze terenowej oraz układając własną piosenkę
pt. „święci z obrazka zdjęci”, która nawiązywała do tematyki wyjazdu. Wiele
także dały mi konferencje i rozmowy, dotarło do mnie, że święci to nie osoby
bez grzechu, lecz takie, które potrafią przyznać się do popełnionego błędu,
nawrócić się i swoim życiem świadczyć o Chrystusie. To właśnie do świętości
powołany jest każdy współczesny chrześcijanin, czyli także ja, choć osiągnięcie
jej wymaga wielkiej wiary, poświęcenia, zaufania Bogu i niesienia swojego
codziennego krzyża. Cieszę się, że poznałam ludzi, którzy nie wstydzą się
swojej wiary. Można się z nimi świetnie bawić, śmiać i żartować, ale przede
wszystkim wspólnie modlić i wzrastać w wierze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz